Gdy myślimy o daniach z regionu Ameryki Południowej, na pierwszą myśl przychodzi nam kuchnia meksykańska. Trudno się temu dziwić – wiedza o kuchni kolumbijskiej nigdy nie była szczególnie rozpowszechniana w Polsce, a szkoda! Bo uważam, że ta kuchnia ma wiele do zaoferowania. W tym wpisie dowiecie się jak wygląda jedzenie w Kolumbii i rozwinę dlaczego dania kolumbijskie zasługują na uznanie i wzmożoną pracę naszych ślinianek:)
I uczciwie uprzedzam, że po przeczytaniu tego wpisu możecie solidnie zgłodnieć:)
Kuchnia w Kolumbii – jaka jest?
Tradycyjne dania kolumbijskie najczęściej zawierają zboże, kukurydzę, ryż, maniok i rośliny strączkowe.
W większości potraw pierwsze skrzypce gra mięso, choć musimy pamiętać, że Kolumbia jako kraj z dostępem do Oceanu Spokojnego i Morza Karaibskiego, może się poszczycić wyśmienitymi rybami i owocami morza!
Wegetarianie i weganie mogą mogą odczuć dość ograniczony wybór dań w restauracjach, natomiast frutarianie poczują się tu jak w raju, bo w Kolumbia słynie z wielkiego wyboru owoców egzotycznych – uprawia się tu ich ponad 30 różnych odmian!
Co jedzą w Kolumbii?
Na śniadanie je się jajecznicę z arepą (placek kukurydziany).
Popularnym zwyczajem jest tutaj celebrowanie obiadu – dla mieszkańców jest to święty czas. Najczęściej wychodzą na lunch do restauracji między 12 a 13, aby rozkoszować się “menu del dia”, czyli zestawem obiadowym.
Tradycyjnie przygotowany obiad składa się z zupy, drugiego dania, soku i deseru. Na drugie danie zazwyczaj je się mięso (wybrany rodzaj) ryż, patacon, sałatkę i soczewicę lub fasolę.
Już z samego opisu możecie wywnioskować, że porcje dań w Kolumbii są ogromne! Koszt zestawu obiadowego wynosi między 10 a 20 złotych, w zależności od restauracji.
Kuchnia kolumbijska jest znana z tego, że każdy region lub miasto ma danie, z którego słynie:
w Medellin króluje Bandeja paisa (danie główne składające z kilku rodzajów mięsa, fasoli, ryżu i awokado),
Bogota szczyci się zupą Aijaco przyrządzoną z 3 odmian ziemniaków, kurczaka i kukurydzy,
region Cartageny i Wybrzeże Karaibskie słynie z Mojarra Roja (smażona ryba) z ryżem kokosowym,
w Cali serwuje się Luladę – napój przygotowany z owoców Lulo, lemoniady i mleczka skondensowanego…pychota!
Inne popularne dania kuchni kolumbijskiej to:
Tamal – przypominają nasze gołąbki, farsz, zamiast kapusty, zawija się w liście bananowca,
Empanadas – “pierogi” smażone na głębokim oleju – nadzienie mięsnym bądź ziemniaczanym nadzieniem,
Ceviche – orzeźwiająca sałatka z owoców morza z sokiem z cytrusów, z dodatkiem cebuli, papryczki chilli i soli.
Casuela de mariscos – kremowa zupa z owoców morza podawana z mlekiem kokosowym
Wszędzie popularna jest arepa, czyli placek z mąki kukurydzianej. Choć występuje w roli dodatku do dań, to każdy region może się pochwalić jego unikatową wersją!
Moja ulubiona wersja placka pochodzi z regionu Boyaca i przygotowuje się ją z juki.
Owocowy zawrót głowy
Kolumbia znana jest ze swojego owocowego bogactwa! Uprawia się tu ponad 30 odmian tropikalnych owoców takich jak pitaya, mango (mnóstwo odmian), papaja, arbuz, ananas, pomarańcze, guanabana, kokos, czy lulo.
Owoce są dostępne na każdym kroku, kuszą swoimi zapachami i kolorami z drzew lub uginających się pod ich ciężarem półek na lokalnych ryneczkach. Ceny owoców są na tyle niskie, że właściwie grzechem jest przejść obok nich obojętnie!
Kolumbijskie słodycze
Będąc w Kolumbii warto kupić tutejsze słodycze. Kolumbijczycy kochają słodkości!
A oto kilka najpopularniejsze z nich:
Arequipe – odpowiednik naszej Krówki, tylko, że w płynniejszej formie
Bocadillo – słodka galaretka z miąższu guawy (owoc) i cukru
Solteritas – wafelek z kremem
Obleas – “kanapka” zrobiona z andrutów, a w środku krem arequipe, dżem i ser.
Jedzenie w Kolumbii – dziwne zwyczaje
czyli co wprawi w osłupienie w Kolumbii przybyszy z innych państw?
Na pewno fakt, że ludzie zajadają się tu mrówkami! W regionie Santander je się mrówki culona (dupiaste). Mają duże tyłki i właśnie tę część się je. W tym regionie jest to normalne. Można je kupić od sprzedawców ulicznych. W San Gil można spróbować sos przygotowany z mrówek:)
Banan do zupy – nie zdziwcie się, gdy do zupy otrzymacie dodatkowy talerz z ryżem, awokado, sałatką i bananem. W Kolumbii jest to normalne.
Innym ciekawym zjawiskiem jest picie gorącej czekolady z…żółtym serem! Kolumbijczycy wkładają go do gorącej czekolady, zjadają ser jak się rozpuści a czekoladę wypijają.
W krajach europejskich standardem jest wybranie jednego dodatku skrobiowego do dania, zazwyczaj są to ziemniaki, ryż lub makaron, natomiast w kolumbijskich restauracjach podaje się ryż z ziemniakami lub makaronem.
Kuchnia kolumbijska ma do zaoferowania wiele oryginalnych smaków i nieoczywistych połączeń, których nie spotkamy w żadnym innym kraju, dlatego trzeba tu przyjechać, aby móc realnie doświadczyć niepowtarzalnych doznań kulinarnych!
Jeśli narobiłam Wam smaka rozpisując się o kulinarnych skarbach Kolumbii pamiętajcie, że możecie jeszcze dołączyć do kameralnych wypraw grupowych łączących wszystkie perełki Kolumbii w wyprawę życia!
Jedziesz do Kolumbii i chcesz przeżyć coś, co na długo zapada w pamięć? Oprócz odwiedzenia miejsc, które zapierają dech w piersiach, koniecznie wybierz się na jeden z kolumbijskich festiwali muzycznych. Od tradycyjnych rytmów i kulturowych celebracji po nowoczesne...
Czy w Kolumbii jest bezpiecznie? to jest podstawowe pytanie, gdy wspominam gdzie mieszkam. Chciałabym, odpowiedzieć prostym i konkretnym TAK lub NIE, ale odpowiedź jest bardziej złożona. Ja te wszystkie pytania i wątpliwości rozumiem, bo jest to kraj, który...
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.AkceptujęPolityka Prywatności
0 komentarzy